Witam
Zakładam pierwszy temat i zapraszam do dyskusji. Czy stosujecie w ulach jakiekolwiek ocieplenie na zimę?
Ja robię w ten sposób, że podczas karmienia zimowego wszelkie ocieplenie górne z powałek usuwam a wkładam je dopiero po zimie, po pierwszym oblocie pszczół. Robię tak od 4 lat i pszczoły zimują bardzo dobrze. Podczas karmienia oraz podczas całej zimowli należy schłodzić gniazdo po to, by matka przestała czerwić. Czerwienie w zimie jest jest niepożądane z kilku powodów, m.in. że ciężko jest pszczołom ogrzać czerw, zużywają one dużo więcej zapasów zimowych a ponadto czerw zajmuje na plastrach miejsce, w których powinien być w tym czasie zmagazynowany pokarm zimowy. Należy skupić się wtedy na prawidłowej wentylacji a nie nadmiernemu ociepleniu.
Zakładam ten wątek dlatego, że znam pszczelarzy głównie w starszym wieku, którzy ocieplają gniazda już na jesieni, co moim zdaniem bardziej szkodzi niż może pomóc. Zapraszam do dyskusji