• Najlepszy miód
    jakiego mieliście okazję spróbować!
Produkty w koszyku : 0
Razem : 0.00
Pokaż koszyk | Panel klienta

O nas

Czyli jak to się wszystko zaczęło?!

Mam na imię Łukasz. Urodziłem się 26 listopada 1988 roku. Od najmłodszych lat interesowałem się biologią, a w szczególności owadami. W wieku 8 lat po raz pierwszy zobaczyłem ul pszczeli. Odkryłem wtedy jak pracowite pszczoły pośpiesznie noszą do ula pyłek kwiatowy i bardzo mi się to spodobało. Już od tamtej pory wiedziałem, że pszczoły będą kiedyś elementem mojego życia. Przełom nastąpił gdy miałem 10 lat, mianowicie w księgarni w Warszawie ujrzałem na półce książkę Wandy Ostrowskiej – „Gospodarka pasieczna”. Oczywiście bez zastanowienia kupiłem ją, wydając ciężko uzbierane jak na tak młody wiek oszczędności. Po przeczytaniu jej, mimo że wiele opisanych w niej zagadnień było dla mnie nie zrozumiałe, wiedziałem już, że prędzej czy później będę prowadził pasiekę. W tamtym czasie nie miałem na to odpowiednich warunków – mieszkałem w bloku w centrum miasta oraz nie posiadałem funduszy na założenie i prowadzenie pasieki. Jednak było to moim marzeniem i bardzo wierzyłem, ze kiedyś się spełni…

Gdy skończyłem 11 lat rodzice kupili działkę na wsi i rozpoczęliśmy budowę domu. Po 4 latach dom był ukończony i przeprowadziłem się do malowniczego, spokojnego miejsca. Cały czas trwało we mnie marzenie o rozpoczęciu hodowli pszczół.

W 2008 roku ciosem była dla mnie informacja, że u mojej mamy zdiagnozowano nowotwór złośliwy. Zmarła w 2010 roku, co pokryło się z ukończeniem przez mnie studiów i podjęciem pracy. W 2011 roku postanowiłem, ze to idealny moment na spełnienie swojego marzenia. Kupiłem wtedy swój pierwszy ul wielkopolski, na podstawie którego wykonałem u wujka w warsztacie stolarskim kolejne 10 sztuk. Najlepsze jest to, że w tym momencie jeszcze nigdy nie widziałem ula zasiedlonego pszczołami od środka. W trakcie prac nad założeniem pasieki i wyposażeniem pracowni pszczelarskiej cały czas zdobywałem wiedzę na ten temat czytając książki, szukając informacji w internecie czy też rozmawiając z pszczelarzami. Nigdy nie zapomnę momentu, gdy zasiedliłem swój pierwszy ul rodziną pszczelą. Opiekowanie się nim mimo popełnianych błędów dawało mi bardzo dużo satysfakcji. Dokupiłem jeszcze 3 roje i w roku 2011/2012 zazimowałem 4 rodziny pszczele.

W tym okresie szukając informacji w internecie natknąłem się na wzmiankę o jedynym w Europie Technikum Pszczelarskim w Pszczelej Woli. Bez wahania zapisałem się i jeszcze w tym samym roku byłem uczniem tej wspaniałej szkoły. Ukończyłem ją po 2 latach z bardzo dobrymi wynikami. Oprócz teorii i praktyki zawarłem tam pszczelarskie przyjaźnie, które trwają do dziś. W między czasie swoją pasiekę powiększyłem do 15 rodzin pszczelich.

Postanowiłem stworzyć miejsce, gdzie będzie zapewniony spokój dla pszczół, gdzie będą miały dostęp do różnorodnego nektaru i nie będzie zagrażał im postęp cywilizacyjny. Tak powstała Pasieka Pszczeli Azyl. Obecnie pasieka liczy 145 zasiedlonych pszczołami uli. Moim celem jest, by jak najwięcej osób dowiedziało się ciekawych informacji o życiu tych wspaniałych owadów i żeby doceniali ich rolę w środowisku. Zainwestowałem w profesjonalny sprzęt do nagrywania filmów video, aby jak najlepiej zobrazować przekazywane przeze mnie treści. Chcę by ten internetowy portal był miejscem w którym zarówno doświadczeni pszczelarze jak i osoby nie mające nigdy kontaktu z pszczelarstwem mogli wynieść interesujące informacje na ten temat.

Łukasz Bogucki

Pamiątkowe zdjęcia:

100_0588Ja przy swoim pierwszym ulu (maj 2011).

 

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Tak wyglądała pasieka w sierpniu 2011r.

Plany na przyszłość: