• Najlepszy miód
    jakiego mieliście okazję spróbować!
Produkty w koszyku : 0
Razem : 0.00
Pokaż koszyk | Panel klienta

Hodowla pszczół

2016-04-28

Witajcie :)

W jednym z poprzednich artykułów odpowiedziałem już na pytanie: jak założyć pasiekę? Jednak samo założenie pasieki nie wystarczy, aby zajmować się pszczelarstwem. Należy posiadać jeszcze przynajmniej podstawowe informacje na temat dalszej hodowli pszczół oraz warunków w jakich ma ona przebiegać. Ponadto wypada znać sposoby pozyskiwania nie tylko miodu, lecz różnych innych produktów pszczelich oraz mieć świadomość, że istnieją różne obostrzenia oraz przepisy prawne, regulujące m.in. lokalizację pasiek, zgłaszanie chorób pszczół czy też bezpośrednią sprzedaż miodu. Zapraszam do lektury :)

Pszczelarz przy ulach Praca przy pszczołach na co dzień.

Aspekty prawne

Na to zagadnienie poświęcę obszerny, osobny artykuł poparty moją praktyką. Teraz chciałbym jedynie w skrócie opisać na co zwrócić uwagę.

Po pierwsze – lokalizacja pasieki. Zaskoczę Was, ale nie jest to jednoznacznie uregulowane we współczesnym polskim prawie. W sprawach spornych sądy korzystają z prawa zwyczajowego opierającego się na XIX-wiecznym prawie galicyjskim. Prawo to mówi, że „ule z pszczołami powinny stać w odległości co najmniej 10m od budynków mieszkalnych, inwentarskich i gospodarczych oraz od uczęszczanych dróg publicznych”. Nie trzeba koniecznie spełniać tego przepisu ponieważ dalsza część brzmi: „Jeśli ule z pszczołami stoją w odległości bliższej niż 10m od podanych wcześniej miejsc, należy je odgrodzić przeszkodą o wysokości co najmniej 3 metrów (mur, parkan, krzewy), która zmusi pszczoły do wznoszenia się wyżej nad pobliskim terenem”. W praktyce, jeśli ma się dobrego sąsiada, który lubi pszczoły i rozumie ich znaczenie w przyrodzie, to nie trzeba latać z centymetrem i mierzyć tych 10m :-).

Ule za żywopłotemŻywopłot odgradzający ule od sąsiada.

Zadaniem pszczelarza jest także dokonanie zgłoszenia pasieki do Powiatowego Lekarza Weterynarii. Wpisanie do rejestru skutkuje nadaniem jej weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego. Zgłoszenie jest obowiązkowe nawet w przypadku prowadzenia małej pasieki na własne potrzeby i ma ono na celu powiadomienie lekarza weterynarii pod kątem zdrowia oraz ilości pogłowia pszczół. Jest ono raczej formalnością i nie ma z tym żadnych problemów.

Jeśli chcemy oficjalnie sprzedawać miód oraz produkty pszczele powinniśmy wpisać naszą pasiekę do rejestru zakładów, prowadzących działalność w zakresie produktów pochodzenia zwierzęcego przeznaczonych do sprzedaży bezpośredniej. W uproszczeniu – oprócz zgłoszenia pasieki musimy uzyskać nr sprzedaży bezpośredniej miodu oraz produktów pszczelich. Z uzyskaniem tego zezwolenia jest już więcej zachodu i biurokracji. Ja np. musiałem na własny koszt wykonać w Sanepidzie badanie biologiczne i fizykochemiczne wody, którą używam w pracowni pasiecznej. Ponadto pracownię sprawdzał i odbierał Powiatowy Lekarz Weterynarii. Wspomnę także o dziesiątkach dokumentów, planów pracowni pasiecznej, rejestru środków chemicznych używanych do mycia sprzętu, rejestru zabiegów przeciwko warrozie, czy w końcu całego, bardzo szczegółowego planu technologicznego odbioru miodu i produktów pszczelich. Udało mi się spełnić wszystkie wymogi i Pasieka Pszczeli Azyl uzyskała nr sprzedaży bezpośredniej: 06015609.

Ponadto każda pasieka powinna być ubezpieczona pod kątem odpowiedzialności cywilnej od użądleń zarówno ludzi jak i zwierząt. Ubezpieczenia takie zazwyczaj zawiera się poprzez organizacje pszczelarskie.

Użądlenie pszczoły

Pszczelarz oraz osoby pracujące w pracowni pasiecznej powinny posiadać aktualne zaświadczenie lekarskie potwierdzające dopuszczenie ich do pracy przy pozyskiwaniu produktów pszczelich. Jest to żywność i w trosce o jej jakość i bezpieczeństwo jest to wymagane.

Jeśli ule są ustawione przy domu pszczelarza, to zapewne jest to obszar zagrodzony i odpowiednio zabezpieczony przed potencjalnymi działaniami osób trzecich. Jednak w przypadku ustawienia uli na nieogrodzonym terenie (np. przy gospodarce wędrownej) w ich pobliżu powinna znajdować się tablica informacyjno-ostrzegawcza o treści: „Uwaga pszczoły – osobom nieupoważnionym wstęp wzbroniony.” Powinny znaleźć się także namiary na właściciela pasieki.

Tablica uwaga pszczołyPrzykładowa tablica informacyjno-ostrzegawcza.

Aby prowadzić pasiekę, prawnie nie są wymagane żadne kursy i szkolenia specjalistyczne. Dobrze jest jednak zdobyć chociaż podstawy na kursie czeladniczym „wykwalifikowany pszczelarz”, czy też później na kursie mistrzowskim „mistrz pszczelarz”. Najwyższym „stopniem naukowym” (nie licząc studiów doktoranckich z rolnictwa o odpowiedniej specjalności) jest technik pszczelarz :).

Aspekty technologiczne

Urządzaniu pracowni pasiecznej również poświęcę osobny artykuł. Wspomnę jednak, że jej wielkość i wyposażenie jest uzależnione od ilości rodzin pszczelich, z których chcemy pozyskiwać produkty pszczele. Dla kilku rodzin, z których pozyskujemy miód na własne potrzeby wystarczy kuchnia. Dla bardzo dużych pasiek muszą to być kilku-pomieszczeniowe pracownie pasieczne z profesjonalnym wyposażeniem i magazynami. Cechą wspólną zarówno małych jak i dużych pasiek jest konieczność posiadania:

  • Wydzielonego miejsca do przetrzymywania leków i produktów weterynaryjnych, które powinno być zabezpieczone przed dostępem osób niepowołanych.
  • Wydzielonego miejsca do składowania środków dezynfekcyjnych np. sody kaustycznej, preparatu elkosan, rapicid itp.
  • Apteczki, wyposażonej głównie pod kątem pomocy w przypadku użądleń pszczół. Powinna ona zawierać wapno musujące, maść antyhistaminową, wodę utlenioną, rękawiczki i środki opatrunkowe.

Nierdzewne wyposażenie pracowni pasiecznejNierdzewne wyposażenie pracowni pasiecznej.

Samo pomieszczenie pracowni pasiecznej nie wystarczy, potrzebne jest specjalistyczne wyposażenie. Obecnie każde z urządzeń powinno być wykonane nie z ocynkowanej, lecz z blachy kwasoodpornej. W myśl zasady: „apetyt rośnie w miarę jedzenia”, wyposażenie pracowni powiększa i polepsza się w miarę rozwoju pasieki. Wynika to nie tylko z chęci posiadania kolejnych, ułatwiających pracę urządzeń, lecz głównie z czasu, który musimy poświęcić na miodobranie, przetop wosku czy inne czynności. Aby to zobrazować opiszę swój zakup miodarki. Zanim zacząłem się opiekować swoim pierwszym ulem, wcześniej kupiłem cały niezbędny sprzęt w tym 4 plastrową miodarkę o napędzie elektrycznym. Jest ona świetna, sprawdzała się przez kilka lat gdy miałem 4, 10, 20 czy 30 uli. Jednak wiem że mając przykładowo 150 rodzin pszczelich, czas jaki musiałbym poświęcić na wirowanie miodu byłby na tyle duży, że nie zdołałbym wykonać innych niezbędnych czynności w sezonie pszczelarskim. Chcąc powiększyć pasiekę muszę myśleć o zakupie miodarki radialnej czy kasetowej. Tak jest ze wszystkim – odstojnikami na miód, urządzeniami do kremowania czy suszarniami do pyłku. Należy pamiętać że każde urządzenie czy pojemnik powinien mieć stosowny atest dopuszczający je do kontaktu z żywnością.

Magazyn w pasieceMagazyn dużej pasieki.

Wiedza pszczelarska

Nie sposób byłoby mi opisać całą niezbędna wiedzę pszczelarską, ponieważ książki, które wyczerpują temat mają kilkaset stron. W wielkim skrócie postaram się opisać na co zwrócić uwagę.

  • Pierwszą i dla mnie podstawową zasadą jest kierowanie się dobrem pszczół i ochrona ich przed negatywnym wpływem aktualnego środowiska. Pasieki lokalizujcie w miejscach, gdzie pszczoły mogą spokojnie żyć i nie zagraża im postęp cywilizacyjny. Jako pszczelarze również nie podawajcie im pokarmu niewiadomego pochodzenia czy też walczcie z warrozą w odpowiednich terminach za pomocą dopuszczonych środków.

Kocham pszczoły

  • Spełnienie założeń z punktu pierwszego jest podstawą posiadania zdrowych i silnych rodzin pszczelich oraz gwarancją, że pozyskane produkty pszczele będą najwyższej jakości. Dla mnie wyznacznikiem tego jest m.in. fakt, że produkty te będę spożywał ja oraz moja rodzina, dlatego bardzo dbam o wszystkie aspekty, zarówno podczas hodowli pszczół jak i pozyskiwania produktów pszczelich (np. posiadam oddzielne ramki do rodni i do miodni, nie leczę pszczół niedozwolonymi środkami oraz robię to w odpowiednim terminie czy też nie używam wysokiej temperatury w procesie pozyskiwania miodu, zachowując jego najwyższą wartość zdrowotną).
  • Pozyskuj miód dojrzały, najlepiej zasklepiony w 100% w przypadku ramek półnadstawkowych i w 3/4 w przypadku ramek gniazdowych (dodam, że ja nie pozyskuję w ogóle miodu z ramek gniazdowych). Możesz również zaopatrzyć się w refraktometr – urządzenie do badania zawartości cukru oraz wody w miodzie. Wody powinno być mniej niż 18%. Moja rada – poczekaj na zasklepienie miodu przez pszczoły, one wiedzą najlepiej kiedy miód jest dobry a sam nauczysz się cierpliwości :-). W przypadku odwirowania niedojrzałego miodu, grozi to jego fermentacją.

Miód zasklepionyW 100% zasklepiony plaster z dojrzałym miodem.

  • Oprócz miodu, pszczoły obdarzają nas innymi wspaniałymi produktami. Są to pyłek kwiatowy, pierzga, propolis czy wosk. Wypada znać metody pozyskiwania tych produktów. W wielkim skrócie – aby pozyskiwać pyłek kwiatowy potrzebny jest nam specjalny poławiacz. Występuje on w kilku wariantach. Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Poławiacz wylotkowy pozwala odebrać czysty pyłek, lecz w razie deszczu jest on narażony na nadmierne zawilgocenie. Poławiacz dennicowy jest o tyle dobry, że obnóża pyłkowe są bezpieczne bez względu na pogodę, lecz są one zanieczyszczone drobinkami wosku i innymi „śmieciami pszczelimi”. Z poławiacza powałkowego natomiast pozyskuje sie czysty pyłek, jednak wymaga on dezorganizacji i zmuszania pszczół do korzystania z górnego wylotu ula. Pierzgę pozyskuje się ręcznie lub za pomocą specjalnych młynków. Propolis możemy odebrać za pomocą krat umieszczanych w ulu na ramkach, bądź też czyszcząc drewniane elementy, które są nim pokryte. Wosk wytapiamy za pomocą topiarek słonecznych lub parowych.

Pyłek kwiatowyPyłek kwiatowy.

  • Testuj we własnej pasiece tak jak ja, różne rozwiązania w gospodarce pasiecznej. Posiadaj kilka linii pszczół, abyś mógł porównać i wybrać najlepsze dla twojej okolicy i warunków pożytkowych.
  • Osobiście jestem człowiekiem, który nie zawsze wierzy na słowo i o wielu rzeczach lubię się przekonywać na własnej skórze. Korzystaj z tego i podpatruj. Uwierz mi, że przeszedłem już wiele rozwiązań w różnych aspektach pszczelarstwa. Regularnie odwiedzaj portal www.pszczeliazyl.pl, aby dowiedzieć się nowych rzeczy i oglądaj przetestowane przeze mnie urządzenia czy linie pszczół.

Artykuł ten, to kontynuacja tematu: „jak założyć pasiekę?” Hodowla pszczół to stwarzanie im jak najlepszych warunków i umiejętne kierowanie ich rozwojem. W zamian możemy cieszyć się własnym miodem i innymi produktami pszczelimi. Jest to temat tak rozległy, że podałem najważniejsze informacje, przydatne dla początkujących. Dalsze zagadnienia, takie jak tworzenie odkładów, hodowla matek pszczelich czy karmienie na zimę, będzie miało postać oddzielnych tekstów.

Pozdrawiam.

Łukasz Bogucki

Poprzedni wpis | Następny wpis

Sprawdź także:

Jak założyć pasiekę?

2016-03-30

Jeszcze kilka lat temu sam poszukiwałem informacji i odpowiedzi na pytania związane z zakładaniem pasieki. Po przeczytaniu wielu artykułów i...

Odkład pszczeli - jak go wykonać?

2016-04-13

Witajcie :) Pasiekę powiększać można wieloma metodami. Według mnie najlepszym sposobem jest tworzenie odkładów pszczelich. Postanowiłem...

Pożytki pszczele

2016-03-31

Witajcie :-) Artykuł ten chcę poświęcić bardzo ważnemu zagadnieniu - pożytkom pszczelim. Dlaczego jest ono takie ważne? Otóż bez...